Świetlica

„Jest taka jedna noc w roku, kiedy świat realny łączy się ze światem magii, czarów, wróżb. Od wieków w noc świętego Andrzeja młode panny zbierały się, aby dowiedzieć się, jaka będzie ich przyszłość. Panowie, ciekawi ci ich spotka, zbierali się kilka dni wcześniej – w wigilię świętej Katarzyny.

Andrzejki są wspaniałą okazją do dobrej zabawy, a jednocześnie źródłem szacunku dla tradycji i obrzędów ludowych. Wróżby pobudzają wyobraźnię, uczą kreatywności, pozwalają oderwać się od rzeczywistości i przenieść w świat marzeń i fantazji”.

W piątek, 29 listopada 2024 roku, uczniowie klas pierwszych obchodzili andrzejki w świetlicy szkolnej. Chętni brali udział w takich wróżbach jak: „Wyścig butów”, „Kim będę? – koło fortuny”, „Co mnie czeka w przyszłości?”, „Co dostanę pod choinkę?”, „Mędrcy i głupcy”, „Wróżba z monetą”, „Andrzejkowe serce”.

Wszyscy dobrze się bawili. Każdy chciał poznać swoją przyszłość. Jednak wiemy, że andrzejkowe wróżby to tylko zabawa. Kim będziemy, co w życiu osiągniemy, tak naprawdę zależy wyłącznie od nas!

Wychowawcy świetlicy:

Katarzyna Kozicka i Katarzyna Tyc

galeria

Kociołek czarownicy to kreatywny pomysł dla dzieci. Przesuwanie różnych drobiazgów umieszczonych w woreczku to świetne ćwiczenie motoryki małej, a także zabawa dostarczająca bodźców sensorycznych. Rozwijamy też kreatywność. Warto poprosić dziecko o przesunięcie dwóch elementów jednocześnie obiema rękami, ponieważ takie ćwiczenia usprawniają pracę obu półkul mózgowych. Mieszanie farb umieszczonych w woreczku niesie podobne korzyści dla rozwoju dziecka. Do woreczka strunowego wlewamy żel antybakteryjny lub mydło w płynie i wkładamy różne elementy. Woreczek zamykamy i przyklejamy taśmą do kartki. Sięgamy po czarną kartkę i na środku wycinamy kształt kociołka. Kartkę z wyciętym kociołkiem przyklejamy za pomocą taśmy dwustronnej do kartki z woreczkiem. Żeby praca była jeszcze piękniejsza i kolorowa, to pastelami rysujemy kolorowe kreseczki, gwiazdki, parę… Krótko mówiąc klasa 2c tworzy wybuchową miksturę!
Klasa 2 a wykorzystała wycięte kociołki i stworzyła swoją pracę plastyczną przy użyciu pasteli i żelowych długopisów. Dzieci przyklejały ozdabiane przez siebie wcześniej buty czarownicy. Dodały szczypty magii i brokatu i tak powstała nam piękna praca😉
Wychowawcy świetlicy
galeria
 

Śni mi się sen o lisie.
Las, jak to we śnie, mgłą spowity,
Wszystko szare, oprócz rudej kity.
Kłaniam się nisko lisowi.
Mam nadzieję, że w jamie wszyscy zdrowi.
Idę do Krakowa i zgubiłem drogę.
Nie ma spraw – mówi lis – Pomogę.
Niech pan idzie prosto, tam gdzie tamto drzewo, i skręci w lewo.
A ja myślę w tym śnie: Posłuchać go czy nie?

Klasa 2 c stworzyła piękne i czasochłonne prace plastyczne pt: „Lisek”. Praca podzielona była na etapy, najpierw dzieci pomalowały rolki po papierze toaletowym brązową farbą. Następnego dnia pastelami pokolorowały liski z szablonu i wycięły je. Kolejnym krokiem było przygotowanie tła dla naszego liska, uczniowie wzbili się na wyżyny kreatywności i powstały piękne śnieżynki, choinki, wicherki a nawet postać Mikołaja się pojawiła😉Na koniec pozostało nam złożyć wszystko w całość i cieszyć oko naszymi pracami.

Jesienna pogoda sprzyja czytaniu baśni i legend. Dzieci chętnie słuchają o przygodach księżniczek, rycerzy i smoków. Razem z wychowawcami stworzyły piękną dekorację do „ Baśni o smoku wawelskim”. Przy rysowaniu księżniczek, wycinaniu zamku i smoka było dużo śmiechu i radości. Teraz dekoracja cieszy oczy dzieci w sali świetlicowej. Zachęcamy wszystkich do czytania ciekawych książek w długie listopadowe wieczory.
            A oto rymowanki i opowiadania stworzone przez dzieci i wychowawców, miłej lektury;)

„Smoczydło – straszydło”
Smoczydło – straszydło księżniczki porywa,
ale dzielny książę głowę mu urywa,
i biedne księżniczki z łap jego wydobywa!

„Smok”
Pyk – myk - smok – ryk
Smoczek lata jak pieczony boczek,
Królestwo lata jak dzień,
A smok lata jak noc.
Smoczek lata wokół wieży, a królewna w to nie wierzy.

„Smok wawelski”
Dawno, dawno temu żyła sobie księżniczka, która była samotna więc postanowiła wyruszyć w daleką podróż. Spotkała smoka, najpierw się przestraszyła ale potem się zaprzyjaźnili i żyli długo i szczęśliwie.

„Wilczek książę gwiazd”
Dawno temu żył sobie wilczek, który mieszkał w lesie i patrzył w gwiazdy. Nagle spotkał księżniczkę, która zabłądziła, spojrzał się w jej piękne zielone oczy przez długi czas. Księżniczka go dostrzegła i się przestraszyła, gdy do niej podszedł ona przestała się go bać. Z nieba przyleciał smok i porwał księżniczkę. Wilczek rzucił się jej do pomocy nagle smok ją wypuścił i wilczek ją przechwycił i zabrał na grzbiecie do gwiazd, gdzie powiedział jej, że jest księciem gwiazd. Koniec!
„Królestwo”  
Królewna siedzi w zamku,
Zły smok jej pilnuje
Jest noc i gwiazdy świecą.

„Smok”
Lata smok nad wieżą, w której zamknięta jest królewna,
Królewna widzi spadającą gwiazdę i myśli życzenie: chciałabym pocałować się z żabą! Tak też się stało!

„Smok   
Smok w butach i na kutrach,
Boczek to smoczek,
Smoczki to klocki.
Smocze lata to piękne lata.
Smoczek lata jak łopata,
Smoczek boczek zjadł już boczek i zachciało mu się iść na spacer,
zobaczył wiewiórkę i zabrał jej orzechy bo był smokiem z dechy.

„Walka o królestwo”
Dawno, dawno temu żyła sobie księżniczka, która bała się smoków. Pewnej nocy nie mogła zasnąć bo myślała o strasznym smoku. Rano poszła spać a w nocy wstała i obserwowała smoka. Pewnego dnia znalazł się pan, który powiedział że wytresuje smoka. Jak powiedział, tak zrobił i nikt już się nie bał. Wszyscy żyli długo i szczęśliwie! Koniec.

Czasami nie trzeba wiele, by zorganizować dzieciom fajną i kreatywną zabawę. Zasada „mniej znaczy więcej” sprawdziła się tym razem co do joty. Ptaszki z farby na gałęziach to wymyślona na szybko, z tego co było pod ręką, nasza propozycja na twórcze spędzenie czasu. Pracę zaczęliśmy od namalowania ptaszków za pomocą stempli umoczonych w farbie. Następnie za pomocą markerów i pasteli dorysowaliśmy gałązki. Nasze ptaszki otrzymują oczy i dzioby. Na końcu za pomocą szczoteczki do zębów nadajemy naszej pracy zimowego wyglądu. Wszystkie dzieci z klasy 2b miały brudne ręce, co bardzo im się podobało.

Wychowawcy świetlicy

                                                                                               Barbara Kopyt i Danuta Sikorska

galeria